czwartek, 28 września 2017

Osip Tsebry: Burzliwy życiorys machnowca

Latem 1942 roku do oddziału Armii Krajowej w Puszczy Augustowskiej przybył dziwny osobnik. Bardzo łamaną polszczyzną próbował im wyjaśnić kim jest i skąd idzie: Königsberg, idę z Königsberga. Szukam drogi na wolność, pomóżcie, francuski. Psia krew – odpowiadali żołnierze – nie rozumiemy.

Gdy jeden z oficerów spróbował porozumieć się po francusku, przybysz od razu się ożywił i zaczął składniej mówić. Dziwny gość opowiedział niesamowitą historię. Ukrainiec, Osip Tsebry urodził się i dorastał we wsi Tartaki, w rejonie żmeryńskim, w prowincji kijowskiej Imperium Rosyjskiego. Wychowywał się w niezwykłej rodzinie chłopskiej. Jego ojciec, Wasilij Grigoriewicz Tsebry podczas służby wojskowej w Petersburgu spotkał anarchistów, którzy traktowali go jako ukraińskiego chłopa życzliwie. Wrócił do swojej wioski jako zwolennik poglądów Michaiła Bakunina.