Kilka dni temu do księgarń trafiła książka Tomasza Piątka pt. „Macierewicz i jego tajemnice”. Na marginesie ciekawych powiązań polskiego ministra obrony dowiadujemy się bardzo interesującej rzeczy. Okazuje się, że silniki amerykańskich satelitów szpiegowskich są produkowane przez… Rosjan, a dokładniej przez kombinat Energomasz będący w 86% własnością Federacji Rosyjskiej.
Nadzór nad tą firmą oraz podobnymi koncernami sprawuje wicepremier ds. przemysłu obronnego i kosmicznego, którym od 2011 roku jest Dmitrij Olegovich Rogozin: „Główny chuligan Putina i jego naczelny błazen”. W ten sposób jak bumerang wrócili do mnie rosyjscy sojusznicy francuskiego Frontu Narodowego.